sobota, czerwca 16, 2007
chabrowo/koniczynowo
to tak w ramach chwilowego "odbiurczenia"
i chęci popuszczania latawca(do ktorego nie doszło bo było....za zimno(sic!).) z najlpeszym chłopcem.
a w głowie 1200 projektow fotowych,1000 modelek do brutalnego holgowo-polaroidowego przefocenia...wszystko odłozone na gorące dni lipcowe.
fot.by <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
:] hał najs
o haj juz powrocilas?:)
Już po sesji? ;))
dopiero jeden egz.z głowy jeszcze 2 w tym najblizszy i najstraszniejszy w pt:((
Ech, to tak jakby rozumiem ;) Mnie zostały jeszcze 4 wstępne, ale aktualnie jestem zadowoloną Krakowianką i staram się nie myśleć ;p
eh to trzymam kciuki za artystke / malarke:)
ale cudne buciki :)
heheh fęx!!!taka kryptoreklama h&m-owska:)
Prześlij komentarz