części elemantarne
najlepszy chłopiec w wersji alwarowatej:)
lena & rafał(nasi dobroduszni gospodarze) i ich "zabawki":)
limonkowo/trzcinowe mniami
sanatorium
5.32 i poranna herbata na dzien dobry , a właściwie na dobranoc:)
:D
wtorek, lipca 03, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
oooo patrze na te dwa pierwsze zdjecia i uwierzyc nie moge, ze odwarzylas sie na opalanie, gdyz dla mnie jest ciagle zbyt zimno...
no co TY w pon. bylo ze 3o stopni w gdyni:)zjaralismy sie jak raki:D
juz wiem, ze na plazy w ustce tez bylo wyjatkowa pogoda na opalanie co mnie dziwi strasznie, bo miekszkam 17 km od i u mnie az tak nie bylo czuc tych upalow
:D:D
ło jesu! a to my! stałam się częścią bajki! heuheuheuehue! :) :) :) i kubek! :) :) :)
kubek jest przewyborny:D::D:D
Prześlij komentarz